W sercu każdego miłośnika sztuki drzemie głęboka tęsknota za miejscami, które poruszają duszę i inspirują umysł. Dla mnie, te miejsca materializują się w dziełach Pete’a Hogana, irlandzkiego artysty, którego talent przenosi mnie z powrotem do kolorowych ulic mojego ukochanego Dublina – miasta, które na zawsze pozostanie bliskie mojemu sercu.

Moja przygoda z twórczością Hogana rozpoczęła się od pierwszego obrazu, który zawisł na ścianie mojego domu. Ten prezent od mojego męża na urodziny, zbiegł się z czasem, kiedy nasze życie intensywnie wiązało się z Irlandią. Ten obraz stał się dla mnie kotwicą wspomnień – chwil szczęścia, odkrywania i głębokiego związku z Zieloną Wyspą.

Natomiast osobiste spotkanie z Petem Hoganem pozwoliło mi jeszcze głębiej zrozumieć wszechstronność tego artysty. W jego twórczości, podobnie jak w życiu, kolor odgrywa kluczową rolę. Od wczesnych prac rzeźbiarskich, poprzez fascynację rysunkiem, aż po akwarele i grafikę, Pete wyraża swoją miłość do podróży i przygody, co nadaje dodatkowy wymiar każdej pociągniętej linii.

Jego akwarele Dublina są dla mnie codziennym przypomnieniem, że sztuka ma niezwykłą moc przenoszenia nas do miejsc, które nosimy w sercu. Dzięki nim, nawet teraz, mieszkając w Polsce, czuję, że kawałek Irlandii jest zawsze ze mną.

Chciałabym, aby moje doświadczenia ze sztuką Pete’a Hogana stały się dla Was inspiracją do otaczania się dziełami, które mówią do Waszych serc. Niech każdy dzień przynosi Wam chwilę, by ponownie odwiedzić te zakątki świata, które dla Was znaczą najwięcej. Sztuka ma tę cudowną moc, by przenosić nas tam, gdzie najbardziej pragniemy być, nawet jeśli jest to tylko podróż w głąb naszych wspomnień i marzeń.